sobota, 27 stycznia 2024

wczoraj skradłam niebu blask


z pozdrowieniem...

 Wczoraj skradłam niebu blask

zrobiłam to, by jego ciepło ogrzało nas

z wiatrem się dogadałam...

gęźbiarz bałamutny, stary bies

przyrzekł mi, że zagra miłosną kantatę

u serca twojego wrót...

Pomoc nam zadeklarował deszcz

on też ma oczy pełne łez...

Mróz skuł ziemię lodem

nasze serca jednak ocalił

może tak, ot sobie-mimochodem...

Śnieg zakrył szarości brzydotę

białym puchem-przyrzekł nam,

że będzie naszej miłości -dobrym duchem

- rozumiemy WAS - wyrzekły obłoki z nieba

-macie od NAS niebieski dywan

chyba wiemy, czego WAM potrzeba

niebieskie  obłoki, kędzierzawe baranki...

zadumały się z wielkim zatroskaniem...

ależ kierat z tym ludzkim kochaniem...


https://pixabay.com/pl/photos/wi%C5%9Bnie-japo%C5%84skie-kwiaty-bia%C5%82y-2169269/