wtorek, 31 stycznia 2023

Norwidowi...

 


                     FATUM

   W 100. rocznicę śmierci
             Kamila Cypriana Norwida


Panie,
Cyprianie Kamilu Norwidzie
Pośród
zniewagi i zwątpienia
zawsze miałeś
coś do powiedzenia
Byłeś wielkim
epoki - cieniem                                                   
Nie chciał Cię świat
paryskich ni warszawskich
salonów
"Dobry Jezus"
zatrzasnął
przed Tobą
bramy Raju
Zabrakło dla Ciebie                                 
miejsca na Olimpie
Trochę łaski
Ataki, obojętność
odrobina zrozumienia
Minął wiek
Zmartwychstałeś...


Wiersz pochodzi z tomiku pt:" Barwy życia".


                                                       
C.K. Norwid zdjęcie: www.google.pl
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cyprian_Kamil_Norwid


niedziela, 29 stycznia 2023

wespół w zespół...

Mówiłeś do mnie kiedyś, że 

podarujesz mi skrawek nieba

obiecałeś, że skradniesz dla mnie

gwiazdkę z nieba

ja- onieśmielona cichutko

powtarzałam - nie trzeba

byleś wtedy mojego życia herosem

po latach okazało się, że jedynie chaosem

niektórzy drwią z uczuć

obca im jest empatia

mówią, że wrażliwi są tylko poeci i dzieci

miłość jest dla nich przeżytkiem

lepiej delektować się materialnym dobytkiem

są tacy butni i pewni z materialnym portfelem

zapomniawszy, że to materia jest tylko fortelem

ludzie naiwni, butni i pewni swojej wieczności

pędzą wespół w zespół z głupotą i pychą ku nicości



                       https://pixabay.com/pl/photos/r%c3%b3%c5%bce-kwiaty-kwiatowy-mi%c5%82o%c5%9b%c

                                                       4%87-p%c5%82atek-3194057/





czwartek, 26 stycznia 2023

współczesny człowiek odwykł od spaceru sumienia

Patrząc na morze

nie widzę jego kresu,

a on gdzieś tam jest

żyjąc nie znam końca 

życia biegu,

a ono nastąpi

ufając ludziom

częstokroć doznaję 

cierpienia

człowiek, niby dobry,

a zmory wyłażą z jego cienia

współczesny człowiek odwykł

od spaceru sumienia

uczciwość, poświęcenie, pokora

idą drogą zapomnienia


                    https://pixabay.com/pl/photos/morze-ska%c5%82y-para-zach%c3%b3d-s%c5%82o%c5%84ca-7724662/


środa, 25 stycznia 2023

boli dysonans poznawczy, a jednak wierzę jeszcze w człowieka

Najpiękniejsze myśli  o świecie

o człowieku - jego mądrości i rozsądku
przychodzą do mnie 
w marzeniach i snach -
przeważnie nocą...
jednak..w realu - zawodzą...
boli konfrontacja
zamiast niebiańskiej 
muzyki sfer
słyszę  często 
k a k o f o n i ę
boli dysonans poznawczy
dobrze, że jeszcze 
z nadzieją się bratam
nadal wierzę w człowieka
wierzę, że człowiek - 
kiedyś  .....
z   rozumem 
z rozsądkiem
się zeswata...
porzuci  p  y  c  h  ę,
co przed  jego własnym
u p a d k i e m   kroczy...
stanie - przegraną- wystraszony
od fałszywej idolatrii,
od fałszywej euforii
do porażki tylko krok
Fortuna z Farentum
przypomina o krzywiźnie
L  O   S  U
Człowiek jest WIELKI,
albo malutki
jak karpik
schwytany w jedwabną nić

https://pixabay.com/pl/photos/fortuna-ko%C5%82o-fortuny-posta%C4%87-3769027/

wtorek, 24 stycznia 2023

czy jeszcze jest normalność?

 

Czy jest jeszcze normalność ? Czemu ją zgubiliśmy? Czy ją odnajdziemy? 


W życiowej gonitwie, w prozie życia, na fali "nowo -mody, nowobogactwa czasem człowiek gubi się, gubi sam siebie. Wielu z ludzi nie dostrzega nawet siebie, oddając energię tym i temu, co czasem zbyteczne. Za mało poświęcamy czasu sobie, za mało zajmujemy się realizacją siebie w mądry sposób, za mało szukamy wiedzy u źródeł, za mało sprawdzamy to, co jest nam podawane. Lubimy wszystko mieć podane na tzw. "tacy", wszystko od razu i bez żadnego nakładu, bez wysiłku. Konsumpcjonizm i idolatria wkradły się do naszego życia. Niejednokrotnie i z jaką łatwością zachwycamy się życiem celebrytów. Och i ach wzdychamy; jakże oni piękni i bogaci i wręcz nieskazitelni. Obudźmy się; to tylko ludzie z zaletami i wadami. Mają przewagę nad przeciętnymi ludźmi, bo mają talent i niejednokrotnie dorobili się niezłych majątków, apartamentów itd. My - przeciętni zjadacze chleba im w tym pomagamy oglądając ich bez dozy krytycyzmu i realnego spojrzenia, podziwiając, lajkując, zaglądając na ich profile, instagramy. Po co to robimy? powody są różne; chcemy być tacy jak oni, choć w marzeniach naszych biednych" głowach". No cóż, sama lubię piękno, cenię zdolnych i pracowitych ludzi, ale mam i realne spojrzenie na to, co prezentują sobą, swoim zachowaniem, no i nie gubię , nie zatracam realizmu. Patrzę z politowaniem na tych, co wielokrotnie - nieudolnie- stylizują się na tych, co błyszczą na ekranach i na czołówkach gazet. Zastanawiam się wtedy: gdzie normalność???? Pewnie ona też istnieje, tak, jak istnieje przemijanie, choroba, starość, umieranie...za dużo sztuczności, za dużo tego "na siłę", aby zabłysnąć, a gdzie normalność???? pytam . Szybkie auta, szybkie życie, szybkie i na skróty za wszelka cenę "dorobkiewiczostwo - to jest to, co niektórych charakteryzuje. Przykre to, coraz więcej cyfryzacji, automatyzacji, a coraz mniej werbalizacji - nie mówiąc już o zwykłej- tak ciepłej życzliwości, szczerości, uczciwości. To teraz takie już niemodne w obliczu nowych wynalazków, nowych awansów, układów, intratnych znajomości, no i tych zgromadzonych dóbr materialnych.

      Nie należę już do najmłodszych ludzi i nie wstydzę się tego, a i starzeć trzeba się nauczyć- godnie i z klasą, a też i umierać trafi się nauczyć, jak te drzewa, co szumią i umieją odchodzić. Śmieszą mnie tzw. ( jak mawiali starsi) "podrygi " starszaków, którzy kreują się za wszelka cenę i czasem niesmacznie na "młodzików" zapominając, że młodsza "laska" czy szybszy-droższy samochód to nie odradzająca się młodość i zarazem powrót ROZUMU.. Wychowana jestem , jak wielu z mojego rocznika - na człowieka, którego cechuje tzw. kindersztuba- nadal wierzę w człowieka , ale powiedzmy - bardzo mocno czuję "oddech" na plecach tej zmiany. Czy na lepsze? pozostawiam do rozmysłu. Powiedzmy, że nie wszystko to, co było kiedyś - jest do "kitu" i nie wszystko , co płynie na fali przemian współcześnie to idealne... Pozostaje u każdego z nas jeszcze: rozum i silna wola, pozostaje wybór. Wiem, wiem, powiecie, że indywidualizm kosztuje

https://pixabay.com/pl/photos/stokrotki-kwiaty-kwiat-charakter-3430133/

niedziela, 22 stycznia 2023

marzenia unoszą nas do gwiazd

 Chichot nadziei




Marzenia...
unoszą nas
do gwiazd
a może?
to - my
dzięki nim
wędrujemy do nieba...
Wiara czyni cuda
a nadzieja?
Chichocze się
z naszej naiwności...

Zabrakło miłości...

https://pixabay.com/pl/zima-zimowe-pejzaże-2007730/

wśród nadgoplańskich pól i łąk

 




           Arkadia

Wśród nadgoplańskich
pól i łąk
Panie: Flora i Fauna
roztaczają
ziemskich darów krąg                         

Tańczą nad
bursztynowym szlakiem
żurawie
Na wodach jeziora
łabędzie żeglują
W sitowiu
kormorany                                               
polują na ryby
Perkozy wożą
swe dzieci
na grzbiecie
Na dachach, kominach,
wierzchołkach drzew
gnieżdżą się bociany


A nad królestwem
Piastów
szybuje orzeł bielik
Skrzydlaci akrobaci
na Potrzymiech
kluczem lecą
Tam
gdzie koniczyna
kwitnie biała
krwawnik
kapusta czarna
wronóg pospolity
Tam                                                     
gdzie szumi topola
brzoza biała
Tu
Raj prawdziwy
natura ocalała

Stary „Piast”
historię Goplan
opowiada
Nadgoplański Park Tysiąclecia
Pomnik Polan składa


                                                     darmowe zdjęcia pixaby

piątek, 20 stycznia 2023

Pod włoskim niebem na szczytach alpejskich gór spróbuj usłyszeć muzyki sfer choć dźwięk...

 


         DOLOMITY


Między doliną
Piawy i Adygi
Odmyka swe podwoje
kraina tajemnicza
W jej sercu wznoszą się
pasma Alpe di Siusi,
Catinaccio d' Antermoia
Królowa Marmolada
zaprasza do
lodowcowej wieży
                  Dolomity: http://tani-swiat.pl/tag/dolomity/
W dawnym ogrodzie Laurena
strzelają w górę
czerwone iglice
współczesnej warowni.
Nad Doliną Gardeny
czuwają strażnicy
Po zimowej warcie
na zboczach gór
łąki roztaczają swe cuda
Tańczą wśród siana
szarotki i sasanki
pierwiosnki i storczyki
Pod włoskim niebem
na szczytach alpejskich gór
spróbuj usłyszeć

muzyki sfer choć dźwięk...


                             

środa, 18 stycznia 2023

w zaczarowaną podróż zabrałeś mnie

 

MOZART



W zaczarowaną podróż
zabrałeś mnie
"Czarodziejskim fletem"
Chylę czoło przed twoim geniuszem
Wielbię cię poezją-
posłuszną córą muzyki
Zaaranżowałeś mi
tajemnicze schadzki
łzy z uśmiechem
Jestem małym człowiekiem
Próbuję sprostać wyzwaniu
Improwizuję...
Ty byłeś lepszy
Czytałeś a vista
Cudownie improwizowałeś...
"Jowiszu kontrapunktu"
Przetrwaleś w gwiazdozbiorze
Viva, Viva grande Mozart
Wciąż czarujesz
akordami muzyki
Wybacz, że na spotkanie z twoim
Requiem wybiorę się innym razem



Przetrwałeś w gwiazdobiorze...
http://olx.pl/oferta/mozart-mistrzowskie-dziela-muzyka-plyta-
dvd-utwory-mozarta-ksiazka-cd-CID751-IDcfiiJ.html

czwartek, 12 stycznia 2023

Dwa serca

 Witajcie, witajcie MOI DRODZY.

Dziękuję za tak liczne odwiedziny. 
Jesteście niezawodni!
Miło mi. Okazuje się, że mam
sporo czytelników.  -DZIĘKUJĘ!
Dziękuję wszystkim z wszystkich krajów! Niesamowite!

W prozie życia - jest mi często źle, smutno...
problemów moc i czasem niegrzecznych ludzi tzw, "podłych charakterów" DOŚĆ! Dzięki pisaniu i świadomości, że warto, że życie jest piękne, a tylko człowiek czasem zawodzi.. TRWAM.. Buduję dystans do podłości, fałszu itd. ..
Omijam podłych ludzi - przedtem mówiąc im wprost; 
- zajmij się sobą, precz z moich oczu, uszu i mojego terytorium...
fot. AR

Dzisiaj proponuję jeden ze swoich wierszy pt. "Dwa serca"
Każdy z nas potrzebuje uczucia, nikt nie chce być sam

Są serca dwa
jedno moje
drugie Twoje
każde w klatce zamknięte
samotnie kołacze
żebrami ściśnięte
dla świata jest nas dwoje
przed nami świat otwiera podwoje
każde z nas idzie ścieżką
los jak moneta:
raz jest orłem , raz reszką
wspólny mamy cel:
błądzimy, szukamy,
pisana nam miłość
i obojętność na przemian
kochamy, uczymy się wiary
mając nadzieję...
W szalonym pędzie świata
biją serca dwa
w nich uczucie trwa
jedno moje
a drugie Twoje
wierzymy, że kiedyś
będziemy we dwoje

Za przodków naszych spokój

 



                   Za kośbę polskich łąk i zbóż

Za czułość naszych serc

Za porządek naszych myśli
Za nieobecność pychy, buty, zarozumiałości
Modlę się co dzień...

Za siłę naszych uczuć

Za rozsądek, którego czasem brakuje
Za wiarę, która czasem jak dym ulata
Modlę się co dzień...

Za sens wypowiadanych słów

Za spiż naszych obietnic
Za błysk rozumu i zanik amnezji
Modlę się co dzień...

Za atrofię agresji

Za dezercję mściwej żądzy
Za STOP głupocie
Modlę się co dzień...

Za przodków naszych
SPOKÓJ
Za kośbę polskich łąk i zbóż
Za bezpieczny lot orła,
czujność żurawia, przywiązanie gołębia
Modlę się co dzień...

Za srebrną rosę

Za lazur nieba
Za śmierć dnia i jego zmartwychstanie
Modlę się co dzień...

Modlę się co dzień...

By człowiek zrozumiał człowieka
By nauczył się z czary wolności pić...
By nauczył się CZŁOWIEKIEM być...

wtorek, 10 stycznia 2023

Moja samotność

 Moja samotność

nie jest mi w gardle "kością",

ani losu złośliwością

jest moim świadomym wyborem,

ani dobrym, ani złym humorem

po prostu jest i różne formy przybiera

raz jest mi wierna, to znów znika,

jak biedronka pstra

jest ....

jak letnia morska bryza

od upału uwalniająca

samotność to mikstura 

w realia prozy migiem przyzywająca

wokół, gdzie nie spojrzę

jest niby miło i wesoło,

a naprawdę to ...

człowiek rodzi się i umiera sam

całe życie szuka R A J U  bram

nie lubi wyboistej drogi

jak ma nawet mały problem,

to już narzeka, że los srogi

nie lubi zasad, dekalogu

ani trudu, ani znoju

o nie, nie... to nie dla Jego

R A J  U   podwoje

człowiek tak daleko zaszedł...

tak daleko, że zgubił sam siebie

myśląc, że już jest w niebie


                      Irlandia Park Narodowy Connemara - Darmowe zdjęcie na Pixabay

poniedziałek, 9 stycznia 2023

a my wciąż w euforii, pełni baśniowych fascynacji...

 Alicja z Krainy Czarów

pokazała nam świat 

różnych rozmiarów

w krąg zaczarowany

przeprowadził nas

króliczą norą

Biały Królik łaskawy

świat realu jest czasem zmorą

kiedy szarawy - magia trwania podporą

ci, co karmią się li tylko iluzją

prędzej czy później pomiarkować muszą,

że mają do czynienia z poślednią fuzją

do pięknych ogrodów

często przechodzi się głęboką studnią

nie każdy znajduje złoty kluczyk

bezmyślnie rzucamy się w wyścig kumotrów

to rajd bez reguł, sporo w nim łotrów

błądzimy w otchłani sporów

wokół, zamiast przyjaciół

mamy sporo wrogów

gramy w znaczoną kart talię

szukamy logiki tam, 

gdzie nielogicznych treści krąg

zaślepieni wielkością swego E G O

zapominamy, że jest jeszcze SĄ D

Biały Królik w bajce 

nauczył się manipulacji

my - jak Pani Gąsiennica

wciąż siedzimy na halucogennym grzybie

w euforii, pełni baśniowych fascynacji


                           
                                   https://pixabay.com/pl/photos/alicja-kraina-czar%c3%b3w-grzyby-fikcja-6024906/

piątek, 6 stycznia 2023

Basen Żeglarski - Basen Jachtowy - po prostu Marina -odwiedzić warto

 

Jesteś w Gdyni? - odwiedź Marinę...

.spacerkiem do Basenu Jachtowego...

 czyli potocznie mówiąc do "mariny"

czytamy u źródła: https://sailbook.pl/artykul/7218-historia-basenu-jachtowego-w-gdyni

cytuję  fragment:

"Poprawna nazwa od czerwca 1961 roku brzmi: Basen Żeglarski im. Gen. M. Zaruskiego. Zanim jeszcze powstał. określano go w dokumentach planistycznych różnie: Basen Żaglowy, Basen Yachtowy, Basen Żeglarski. W ostatecznym projekcie inżyniera Tadeusza Wendy zapisano: Basen Żeglarski im. Min. Becka,by na dokumentach zaraz powojennych przyjąć (zapewne nieformalnie) formę Basen Yachtowy, a potem Basen Jachtowy. Tej nazwy też używa się w mojej rodzinie potocznie do dziś. Ale formalnie jest to BASEN ŻEGLARSKI IM. GEN. M. ZARUSKIEGO.
Potrzeba budowy portu jachtowego w Gdyni została dostrzeżona już w pierwszych koncepcjach portu autorstwa Juliana Rummla w roku 1923. Prace koncepcyjne zaczęły się jednak na dobre około 1930 roku. Wtedy centrum polskiego żeglarstwa była Jastarnia, w Gdyni jachty stawały przy Nabrzeżu Kutrowym, gdzie mieścił się baraczek Yacht Klubu Polski (UWAGA nie „polskiego”!). Powstało kilka koncepcji, najczęściej lokujących przystań jachtową wewnątrz dzisiejszego Basenu Prezydenta, przy falochronie albo też we wnęce projektowanego Mola Południowego, mniej więcej tam, gdzie dziś staje „Dar Młodzieży”, aż wreszcie po przeforsowaniu przez Wendę koncepcji Mola Południowego stanowiącego przedłużenie osi ulicy 10 Lutego, przystań jachtowa znalazła się na południe od mola, tam gdzie ostatecznie basen zbudowano. Jeszcze w kolejnych wersjach projektów basen zmieniał kształt i wielkość, aż uzyskał postać znaną do dziś. Równolegle projektowano zabudowę lądową, w tym duży Dom Żeglarza, i ciekawostką może być fakt, że w tym czasie powstało kilka wersji zabudowy dla klubów w kształcie podobnym do zrealizowanego ostatecznie w latach 70. i trwającego do dziś. Kolejny dowód na wizjonerstwo twórców Gdyni.
                        Spacerując zrobiłam dla WAS parę fotek. AR