wtorek, 31 maja 2022

czerwienią zakwitły głogi...

Czerwienią zakwitły głogi

krwawnikiem zarosły 

niewydeptane drogi

po ogrodach bzy 

częstują wonią

ptaki radośniej 

po niebie gonią

ludzie tak często 

szczęście trwonią

gubią perełki

radości po bezdrożach

myślą, że dobro mieszka

gdzieś tam wysoko

w przestworzach,

a ono jest tuż obok

- w nas

omijamy siebie

pędzimy w świat

kroczymy strapionym

k r o k i e m

trwonimy rok za 

r o k i e m

nie marnujmy lat

co roku kwitną

głogi, krwawniki, bzy

co roku do tańca życia

zaprasza natury świat


                                   
                                     https://pixabay.com/pl/photos/g%c5%82%c3%b3g-krataegus-czerwony-jagoda-3649643/










niedziela, 29 maja 2022

" Nie trzeba pisać wierszy ani sztuk teatralnych, żeby być twórcą, istnieje również twórczość czynów, która niejednokrotnie stoi znacznie wyżej."

 

"Szukajcie w sobie, a znajdziecie wszystko, i radujcie się, skoro poza wami, jakimkolwiek się tu imieniem posłużyć zechcecie, istnieje natura, mówiąca "tak" i "amen" wszystkiemu, co w sobie znaleźliście".

 

GOETHE

Witajcie serdecznie w nowym tygodniu. Dzisiaj kilka myśli -
 pięknych aforyzmów Wielkiego Autora - J.W. Goethe


" Każdego dnia  trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki,
   przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz,
   a także, jeżeli to możliwe, powiedzieć parę
   rozsądnych słów".                                                               
https://i.ytimg.com/vi/hBomL0leVP4/maxresdefault.jpg


" Nie trzeba pisać wierszy ani sztuk teatralnych,
   żeby być twórcą, istnieje również twórczość czynów,
   która niejednokrotnie stoi znacznie wyżej."

"Twarda jest konieczność, ale dopiero zmuszony
koniecznością może człowiek wykazać, co jest
naprawdę wart. Życie wedle swego widzimisię
potrafi każdy."

"Szukajcie w sobie, a znajdziecie wszystko,
i radujcie się, skoro poza wami, jakimkolwiek się
tu imieniem posłużyć zechcecie, istnieje natura,
mówiąca "tak" i "amen" wszystkiemu,
co w sobie znaleźliście".

"Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać,  jak bardzo nas kocha".

"Świat jest wielki i bogaty, a życie tak różnorodne, że motywów do wierszy nie braknie. Powinny to jednak być wiersze okolicznościowe, to znaczy takie, do których rzeczywistość dostarczyła podniety i materiału. Ogólny i poetycki staje się poszczególny przypadek właśnie dzięki temu, że się nim zajął poeta. Wszystkie moje wiersze są wierszami okolicznościowymi, rzeczywistość była pobudką ich powstania i rzeczywistość stanowi ich podłoże. Za nic mam wiersze brane z powietrza".

sobota, 28 maja 2022

ludzie, jak to ludzie; są dobrzy albo źli...

 

A co znaczy być albo nie być? dla współczesnego człowieka?

 Być albo nie być ( To be, or not to be), to fraza pochodząca z utworu HAMLET autorstwa Williama Shakespeare'a.

Autor tragedii odszedł zostawiając nas z tym pytaniem.

Jest to pytanie ponadczasowe, no i zawsze aktualne. Myślę, że większość z nas zadaje je sobie. Może nieliczni żyją nie "szarpani" tą wątpliwością. To pytanie na przestrzeni lat ewoluuje i dla każdego z ludzi stanowi pewne indywiduum. W końcu każdy myśli i pojmuje po swojemu. Kiedyś być, albo nie być? to walka o byt, o egzystencje, przetrwanie. W latach wojny - być albo nie być? to walka o wolność, zdobycie wolności, wyzwolenie się od ciemiężycieli, itd. 

A co znaczy być albo nie być? dla współczesnego człowieka?

u...tu by można interpretować .. patrząc na zachowania ludzkie, to pojawiają się odczucia ambiwalentne; są tacy, którzy zachowują się normalnie i starają się w miarę normalnie żyć pokonując niejednokrotnie niełatwe przeszkody pojawiające się na drodze życia. Z godnością rozwiązują problemy, cieszą się życiem, każdym dniem, bo znają życia wartość. Co jeszcze ważne to to, że są po prostu ludzcy.

A co to takiego? Czy ważne? ano tak, by człowiekiem się jeszcze zwać, nie owładnęła ich chęć żądzy posiadania...

tu, na początku zaznaczam, iż rozsądne, godziwe gromadzenie dóbr w celu zaspokajania potrzeb życiowych TAK. Pracujmy z godnością, żyjmy z godnością i dajmy żyć innym. Niestety, patrząc na współczesnych ludzi - w dużej części- są to jednostki charakteryzujące się dużym egoizmem, perfidią, podłością, fałszem itd. po co to wszystko? ano po to, by zdobyć jak najszybciej i najwięcej tylko dla siebie... jakże często zapominają, że nie są na tym świecie sami. Godność, honor, uczciwość to już dla wielu archaizmy. 

4 x P - Pazerny pozer podłością pała -

Tak można takich określić. Takim ciągle mało. 

Dla nich odpowiedzią na pytanie: być albo nie być? jest:

mieć i to jak najszybciej i najwięcej i tylko dla siebie i swoich najbliższych. Mówią na takich; ma instynkt zwierzęcia, który poluje i znosi do domu, a przecież są ludźmi i powinni zachować człowieczeństwo. 

    Opowiadał starszy człowiek o jednym takim ze swojej wsi, co to teraz panem jest i bogactwo ma. Takie hasło teraz brzmi jak opowieść z zamierzchłych czasów, a jednak to tzw. "bieżączka"... posłuchajcie: Pochodzi ze wsi od nas, ojcy byli biedne, jak i większość z nas. Mieli małą chałupinę drewnianą z zapadającym się dachem. Ojciec ciężko pracował i nie miał nic do powiedzenia, kobita rządziła. To była wredna baba, nikt jej nie lubił, sprzedawała w wiejskim sklepie, "handlara" cwana była. Mówią, że chłopak po starej miał dryg do zbijania kasy. Od początku było mu mało. Szkół nie pokończył, robota mu nie pachniała, a dobrze chciał żyć. Najpierw jak to mówią "wysiudał" rodzeństwo z ojcowizny, co po starych ostała. Nie było tego dużo ale nie darował, kłócił się i prawował z bratem. Ożenił się, teść mu załatwił robotę, ale ciągle mało. Przecie on nie będzie żył z pensyjki. On wielki pan, aspiracje do bogactwa miał. Ma dużo szczęścia panie, mówi starzec, dobre czasy przyszły, czasy zmiany. Kupił tanio ziemię, teść postawił mu dom, no i zaczął żyć na bogato. Panie, prywaciarz się stał, tanio kupił, drożej sprzedał, żyłkę miał, może i po starej. Wtedy wielu zakładało biznesy. co cwańszy i odważniejszy to piniądze zbijał. Jemu nie trza było dwa razy powtarzać, to, co było dla jego matki zwykłym handlem, to dla niego teraz biznes, bogactwo. Firmę swoją założył, pozbierał biedaków, co ni mieli zajęcia. Wi pan, małe miasteczko to i roboty jak na lekarstwo szukać, firmy poupadały. Te, co były, to kilku cwaniaków wykupiło, a reszta bez roboty, a do garnka trza było coś wrzucić i rodzinę nakarmić. Więc otwarta droga do bogactwa dla takich jak on. Ludzie robili, niektórzy nawet za mniej, niż by się należało. Nie narzekali, no bo w końcu na miejscu byli, nie musieli wyjeżdżać. Lata lecą panie, jak kto wiatru nie chwyci w żagle, jak to mówią, to przegrany. Jemu się udało, ale takich jak on nie może być wielu. Panie dla wszystkich nie wystarczy. Wi pan co? powiem coś panu; ja myślałem, że on się w jakimś momencie zatrzyma i powi; no już się dorobiłem, już starczy, ale on-ni. Wciąż mu mało i mało. Jeden dom, drugi, działki, samochody, mieszkania ..o...panie tych to ma chyba kilka, może z dziesięć? Jakie zaborcze i on i ta jego kobita też. Oboje z bidy, jak to mówią, ale aż się trzęsą do materii. On to ze zdrowiem ma problem, ale ino wypatruje co by jeszcze spieniężyć, jeszcze mu mało. Ona też nie dobra, panie jak jej matka miała rocznicę ślubu to jej niby przyjęcie zrobiła, a później kazała zapłacić, taka bogaczka, a z matki rencinę ściągnęła. Taka to prawda panie. Co tu gadać, wstyd i tyle. Naskupowali, nagromadzili ale już nie ludzie takie, jakie powinne być. Siedzą w tych swoich chałupach wypasionych, czasem gdzie pojadą się obnosić ze swoją kasą, no i spotykają się z tymi lokalnymi biznesmanami. Czy myślą o innych? Panie, wątpię, by dobrze, by z troską o nich. Egoisty z nich, tylko sobie. Przerażające, jak jej brat chorował, to tylko czekali, by umarł, to kolejne mieszkanie by mieli. Panie, przecie tego go grobu nie zabiorą. 

     Takich opowiastek o współczesnych ludziach i ich dylematach: być albo nie być? można usłyszeć na każdym kroku. Co z tymi ludźmi się stało? Czy materia tak nimi owładnęła, aż zostali ich niewolnikami? Czy muszą tak ją gromadzić? bez umiaru? bez wstydu? o godności nie wspomnę.

     Jest XXI wiek, nastąpił rozwój technologii, a człowiek? Czy człowiek obroni swoje człowieczeństwo? Czy zaślepi go mamona? Zgubi swoje cechy ludzkie? Człowiek jak zaślepione zwierzę ogarnięte dziką żądzą będzie ciągle bez umiaru polował i zdobywał? Może powinien się zatrzymać na chwilę, by pomyśleć i zdać sobie pytanie; a może warto być człowiekiem? może trzeba ocalić to człowieczeństwo? w przeciwnym przypadku - ludzie już nie są potrzebni. Człowiek człowiekowi już nie człowiekiem, a wilkiem!

RUSKAL WAM TO MÓWI


Agny&Vlasta&Krzysztof Jaros - Ave Maria

piątek, 27 maja 2022

czy człowiek człowiekowi zawsze bratem?

Mówią, że 

człowiek człowiekowi

jest czasem bratem

zdarza się, że i katem

z historii dziejów świata

wiemy, że nie zawsze

bliźni z bliźnim się brata

zazdrość, chciwość, nienawiść

ze złem się szybko zbrata

ile jeszcze ma minąć lat? wieków?

by człowiek człowiekowi nie wbijał ćwieków ?

by człowiek złu  nie pobłażał !

by człowiek na dobro tylko przyzwalał ?


                                  
                                                Autostrada Góra Drzewa - Darmowe zdjęcie na Pixabay




środa, 25 maja 2022

...kormorany na dalbach...

Dziś na plaży

taka cisza panuje

tylko morska fala

po morzu surfuje

kormorany na dalbach

smacznych ryb wyczekują

wilgotny piasek do butów się lepi

morska bryza człowieka krzepi


                                  darmowe zdjęcia - pixaby



niedziela, 22 maja 2022

...... nic tak nie nęci, nie rozczarowuje.....

 

...... nic tak nie nęci, nie rozczarowuje.....

Ten napis znajduje się na jednym z pomników w Gdyni...


Zdjęcie: AR - Alicja Rupińska






Pomnik Józefa Teodora Konrada Korzeniowskiego, polskiego pisarza i publicysty.
 Usytuowany na końcu al. Jana Pawła II (d. al. Zjednoczenia) w sąsiedztwie Akwarium Gdyńskiego. Ma kształt stylizowanego kamiennego żagla przypominającego galion żaglowca, z popiersiem pisarza od strony frontowej. Wykonany z granitu. Pod postacią cytat z jego dzielą: „Nic tak nie nęci, nie rozczarowuje i nie zniewala jak życie na morzu". Z lewej strony cokołu napis: „Teodor Józef Konrad Korzeniowski 1857-1924". Z prawej strony cokołu napis: „Joseph Conrad".
Zdjęcie: AR - Alicja Rupińska




... nic tak nie nęci, nie rozczarowuje i nie zniewala, jak życie na morzu.  (Lord Jim)





Biografia Josepha Conrada (Konrada Korzeniowskiego) nie należy do prostych, od początku kładzie się na niej piętno dramatyzmu. Ten niezwykły pisarz urodził się w 1857 roku w Berdyczowie na Ukrainie, jako jedyny syn Apolla Nałęcz- Korzeniowskiego oraz Eweliny z Bobrowskich. Oboje pochodzili z rodzin ziemiańskich. Autor Lorda Jima otrzymał na chrzcie trzy imiona: Teodor Józef Konrad, z których używał wyłącznie ostatniego. Więcej na: http://jadro-ciemnosci.klp.pl/a-6150.html

    Pisarz tak o sobie pisał: Nazywają mnie pisarzem morza, tropików, autorem opisującym, romantycznym – również realistą. 
          W gruncie rzeczy jednak skupiałem całą uwagę na „idealnej” wartości rzeczy, wydarzeń, ludzi. Tylko i wyłącznie na tym. Z listu do Sidneya Colvina (18 III 1917)

To prawda, morze jest niepewnym żywiołem, ale żaden żeglarz nie pamięta o tym w obliczu jego urzekającej potęgi, jak kochanek nie myśli o przysłowiowej niestałości kobiet.(Gra losu)


... morze rzuca na ludzi czar na całe życie i
               przykuwa ich do siebie (...)

    
              (Szaleństwo Almayera)

piątek, 20 maja 2022

Kochanie, MAJ na dobre u nas zagościł...

 Witajcie serdecznie! Za oknami coraz cieplej, nawet gorąco. Mamy maj, więc o maju...


    MAJ

Mówisz:
popatrz jak pięknie
słońce świeci
tu rośnie kwiat                
ptak w górze leci

Posłuchaj:
jak cudnie szumi las
pod stopami
kolorowy dywan kwiatów
Kochanie
to już maj
najpiękniejszy z majów....
Maj, maj...
kasztany i bzy...
marzenia i sny...
a w nich TY....

Z majowym pozdrowieniem - Alicja Rupińska
kwiaty
Maj zaprasza - zdjęcia: Alicja Rupińska


wtorek, 17 maja 2022

Daj mi nadzieję na lepszy świat -Victoria Traczyk (7lat)

chciałabym napić się z tobą kawy...

 Chciałabym znów się z tobą napić kawy

takiej małej czarnej z mleczkiem 

                                        - koniecznie

o... tak na spokojnie - bez obawy

bez zobowiązań - bezsprzecznie

chciałabym posłuchać twoich słów

popatrzeć ci w oczy znów

chciałabym... tak powoli

sączyć tę kawę, zamiast pić ją duszkiem

tę małą czarną z białym serduszkiem

chciałabym ... popatrzeć na ciebie

z kobiecym... animuszkiem 



                      Kawa Długopis Zeszyt Otwieramy - Darmowe zdjęcie na Pixabay


poniedziałek, 16 maja 2022

brakuje mi ciebie...

          Do Ciebie...


Tęsknię do Ciebie...

Kiedy gasną dni
Kiedy budzą się sny
Kiedy marzenia się rodzą

Tęsknię do Ciebie...

Jest dzień i noc
Jest praca i odpoczynek
Jest cisza i krzyk

Jestem JA i TY

Brakuje mi CIEBIE...

Jest kres życia na ziemi
Jest sen wieczny w niebie

Brakuje mi Ciebie...

Jest cnota i grzech
Jest pokuta i żądza

Pragnę CIEBIE...

Jak deszczu
ziemia gorąca

Dzień potrzebuje
zmierzchu
noc – brzasku
ja potrzebuję
twoich oczu blasku...


https://pixabay.com/pl/serce-r%C3%B3%C5%BC-panna-p%C5%82atk%C3%B3w-czerwony-1271210/

piątek, 13 maja 2022

mają swój rytm pory roku

Mają swój rytm pory roku

my ludzie też, budzimy się 

i zasypiamy o zmroku

podobni roślinom;

kiełkujemy, rośniemy, żyjemy

czy zawsze osiągamy mądrość drzew?

często biegniemy na przełaj, a też sprintem

otwieramy drzwi życia wytrychem

zapominając, że jest zamek, klucz,

a śruba przeważnie z dobrym gwintem

chcemy czerpać jak najwięcej, szybciej

budujemy sobie złote klatki

niektórzy z nas posiądą mądrość orła, sokoła...

niektórym wystarcza niepewność dzierlatki


                               https://pixabay.com/pl/photos/ogr%c3%b3d-kwiaty-ro%c5%9
                                            bliny- r%c3%b3%c5%bcowe-kwiaty-670516/

czwartek, 5 maja 2022

modlę się co dzień...

 

Za kośbę polskich pól i łąk



                   Za kośbę polskich łąk i zbóż

Za czułość naszych serc

Za porządek naszych myśli
Za nieobecność pychy, buty, zarozumiałości
Modlę się co dzień...

Za siłę naszych uczuć

Za rozsądek, którego czasem brakuje
Za wiarę, która czasem jak dym ulata
Modlę się co dzień...

Za sens wypowiadanych słów

Za spiż naszych obietnic
Za błysk rozumu i zanik amnezji
Modlę się co dzień...

Za atrofię agresji

Za dezercję mściwej żądzy
Za STOP głupocie
Modlę się co dzień...

Za przodków naszych
SPOKÓJ
Za kośbę polskich łąk i zbóż
Za bezpieczny lot orła,
czujność żurawia, przywiązanie gołębia
Modlę się co dzień...

Za srebrną rosę

Za lazur nieba
Za śmierć dnia i jego zmartwychstanie
Modlę się co dzień...

Modlę się co dzień...

By człowiek zrozumiał człowieka
By nauczył się z czary wolności pić...
By nauczył się CZŁOWIEKIEM być...

wtorek, 3 maja 2022

Fragment Koncertu G Dur Drogi

nie bądź życia pawiem!

 

bądź kolibrem, gołębiem, bądź żurawiem - nie bądź życia pawiem - zarozumiałym, butnym...

 

Żyj tak,

by grób twój

nie pokrył się pleśnią

ale tak,

by cię wspominali

dobrą pieśnią !


                               Żyj tak,

                                by cię nie przeklinali

                                 ci, co zostali

                                 ale tak, by cię pamiętali

                                 ci starsi i zupełnie mali!

Żyj tak,

byś nie kaleczył

ale tak,

byś ludzkie rany leczył !

                                 Żyj tak,

                                 by nie musieli przez ciebie

                                  inni cierpieć

                                  daj im ukojenie,

                                  daj lekkość westchnień!


Żyj tak,

byś mógł każdemu

w oczy spojrzeć

i wybaczyć umiał

tak, jak wybaczył 

Chrystus - Judaszowi !

                                        Żyj tak,

                                        byś dobrym

                                        wspomnieniem był,

                                        a nie niezręczną refleksją

                                        się snuł !

Żyj tak,

byś nie zniszczył

ludzkich rąk, serc

i umysłów - świątyni,

ale tak,

by źródłem dla ciebie 

były !

                                          Żyj tak,

                                          byś kiedyś mógł

                                          powiedzieć : "Gloria victis",

                                           a nie pozwól, by: "Mente captus"

                                            o tobie mówili !

Żyj tak,

by bliźni

na wspomnienie

twojego imienia

uśmiechali się 

szczerze, tak od serca

i robili to w dobrej wierze !

                                                     Żyj tak, by nie być

                                                      życia pawiem

                                                      bądź raczej kolibrem,

                                                      gołębiem, bądź żurawiem !



                              darmowe obrazy - pixaby