sobota, 28 września 2024

W szalonym pędzie świata biją serca dwa w nich uczucie trwa

 Są dwa serca...

Witajcie, witajcie MOI DRODZY. Dziękuję za tak liczne odwiedziny. Jesteście niezawodni! Miło mi. Okazuje się, że mam sporo czytelników.  -DZIĘKUJĘ! Dziękuję wszystkim z wszystkich krajów, a jest ich już ponad 100(krajów). Niesamowite!

W prozie życia - jest mi często źle, smutno...
problemów moc i czasem niegrzecznych ludzi tzw., "podłych charakterów" DOŚĆ! Dzięki pisaniu i świadomości, że warto, że życie jest piękne, a tylko człowiek czasem zawodzi.. TRWAM.. Buduję dystans do podłości, fałszu itd. ..
Omijam podłych ludzi - przedtem mówiąc im wprost; 
- zajmij się sobą, precz z moich oczu, uszu i mojego terytorium...
fot. AR

Dzisiaj proponuję jeden ze swoich wierszy pt. "Dwa serca"
Każdy z nas potrzebuje uczucia-tego mądrego.. i szacunku..

Są serca dwa
jedno moje
drugie Twoje
każde w klatce zamknięte
samotnie kołacze
żebrami ściśnięte
dla świata jest nas dwoje
przed nami świat otwiera podwoje
każde z nas idzie ścieżką
los jak moneta:
raz jest orłem , raz reszką
wspólny mamy cel:
błądzimy, szukamy,
pisana nam miłość
i obojętność na przemian
kochamy, uczymy się wiary
mając nadzieję...
W szalonym pędzie świata
biją serca dwa
w nich uczucie trwa
jedno moje
a drugie Twoje
wierzymy, że kiedyś
będziemy we dwoje

czwartek, 26 września 2024

Koniec lata

      Koniec lata



Gromada ptaków
przepłynęła po niebie
Zatoczyła ostatni krąg
nad łąką
- pożegnalny taniec lata -
Jeszcze raz
pokłoniły się podróżnym
pokłoniły się podróżnym
ptaki_
http://www.stara.strefaminsk.pl/strefa-informacji/661-dlaczego-ptaki-lataja-w-szykach.html
trawy i liście
w żółte szaty ubrane
Hałaśliwy zegar
wyrwał mnie z zadumy
- smutne wahadło czasu -
cicho cykał świerszcz
http://www.pnbt.com.pl/czy_pasikonik_jest_swierszczem-198,1328,612
Cicho cykał świerszcz                
Zabłąkana mucha     
przycupnęła na lampie                   
Wtórował jej motyl
- spóźniony piechur -
Spojrzałam w okno
czarna peleryna nocy
otuliła moje ciało
Kochany
tak bardzo
potrzebuję
Twoich ramion

poniedziałek, 23 września 2024

opustoszały nadmorskie plaże

 

Jesień, jesień ...taki cykl, a więc ...

 

Opustoszały nadmorskie plaże....

Jesienny czas

Opustoszały nadmorskie plaże...
Zostały wspomnień bagaże...
Jarzębina jeszcze troszeczkę..
kusi urokiem czerwieni
Natura wabi zapachem
           JESIENI
Coraz mniej złotych promieni
W labiryncie codziennych spraw
zatrzymaj się na chwilę
      Spójrz...
zobaczysz piękno
 pożółkłych liści i traw
                    Pomyśl...
szybko płynie czas...
Jesteśmy My
są liście, jest trawa
Kiedyś już tu
nie będzie nas....

Ciesz się tą chwilą...


Foto. AR - Alicja Rupińska

wtorek, 17 września 2024

Dziś wersy o morzu

 

MORZE


Lubię patrzeć na
morskie fale
czasem są
takie wzburzone
   S Z A L O N E,
a nieraz 
płyną tak ospale
jakby nie płynęły
   w c a l e
Patrzę jak dotykają
     b r z e g u
i zaraz uciekają...
Lubię patrzeć na
morskie fale
Morze...
Czasem częstuje
nas ciepłą bryzą,
a bywa, że
nieprzyjemną siurpryzą
Morze...
piękne morze,
a jednak 
    Ż Y W I O Ł
Wielkie przestworza...
Morze wiele może
A co człowiek może?
Kiedy szaleje morze?

foto. AR

środa, 11 września 2024

za kośbę polskich łąk




                   Za kośbę polskich łąk i zbóż

Za czułość naszych serc

Za porządek naszych myśli
Za nieobecność pychy, buty, zarozumiałości
Modlę się co dzień...

Za siłę naszych uczuć

Za rozsądek, którego czasem brakuje
Za wiarę, która czasem jak dym ulata
Modlę się co dzień...

Za sens wypowiadanych słów

Za spiż naszych obietnic
Za błysk rozumu i zanik amnezji
Modlę się co dzień...

Za atrofię agresji

Za dezercję mściwej żądzy
Za STOP głupocie
Modlę się co dzień...

Za przodków naszych
SPOKÓJ
Za kośbę polskich łąk i zbóż
Za bezpieczny lot orła,
czujność żurawia, przywiązanie gołębia
Modlę się co dzień...

Za srebrną rosę

Za lazur nieba
Za śmierć dnia i jego zmartwychstanie
Modlę się co dzień...

Modlę się co dzień...

By człowiek zrozumiał człowieka
By nauczył się z czary wolności pić...
By nauczył się CZŁOWIEKIEM być...







                   Za kośbę polskich łąk i zbóż

Za czułość naszych serc

Za porządek naszych myśli
Za nieobecność pychy, buty, zarozumiałości
Modlę się co dzień...

Za siłę naszych uczuć

Za rozsądek, którego czasem brakuje
Za wiarę, która czasem jak dym ulata
Modlę się co dzień...

Za sens wypowiadanych słów

Za spiż naszych obietnic
Za błysk rozumu i zanik amnezji
Modlę się co dzień...

Za atrofię agresji

Za dezercję mściwej żądzy
Za STOP głupocie
Modlę się co dzień...

Za przodków naszych
SPOKÓJ
Za kośbę polskich łąk i zbóż
Za bezpieczny lot orła,
czujność żurawia, przywiązanie gołębia
Modlę się co dzień...

Za srebrną rosę

Za lazur nieba
Za śmierć dnia i jego zmartwychstanie
Modlę się co dzień...

Modlę się co dzień...

By człowiek zrozumiał człowieka
By nauczył się z czary wolności pić...
By nauczył się CZŁOWIEKIEM być...

wtorek, 3 września 2024

Niepewność

 

Niepewność

Nie wiem

Czy jutro będzie

moją kolejną szansą

Wczoraj

 należało do mnie

Mam świadomość

 bez pełnego doświadczenia

 W kalejdoskopie uczuć

doszukuję się piękna

Chcę zapomnieć

zdradę i ból

Z tematu - przebaczenie

oblałam kolejny egzamin

Nawet w beznadziei nadzieję upatruję

Resztkami wiary

uzupełniam stan szczęścia

Słucham,

ucząc się słyszeć

Kocham,

mówię uczciwie

licząc na rewanż

 Czasem bez szans



             https://pixabay.com/pl/photos/wiosenne-kwiaty-bia%C5%82o-%C5%BC%C3%B3%C5%82ta-kwiaty-5094462/
                          darmowe zdjęcia pixaby

                     

niedziela, 1 września 2024

zapraszam do refleksji..

Witajcie kochani.. wokół jeszcze lato, świeci słońce i wokół jeszcze kusi zapach kwiatów.. Dawno nie dzieliłam się z Wami refleksją, więc dziś sobie pozwalam na to..

    W szalonym pędzie życia czasem zapominamy o tym, co posiadamy, zapominamy o naszych bliskich, zapominamy o wielu sprawach. Dopiero, niestety choroba, nieszczęście, cierpienie sprowadza nas na ziemię...dobrze jak zdążymy , a jak się spóźniamy, to pozostaje smutek, żal...a można było inaczej. Tacy to my - ludzie -przewrotne istoty. Każdy z nas ma lepsze i gorsze chwile w życiu. Różnie też radzimy sobie z tymi emocjami. Czasem tak bardzo potrzebujemy wsparcia, najbardziej od swoich bliskich. Tak bardzo liczymy na nich, pragniemy, by byli z nami w tych chwilach. Dobrze jak ci, na których liczymy staną na wysokości zadania. Gorzej jak po drugiej stronie słuchawki usłyszymy ciszę lub ; wiesz nie mam czasu, spieszę się. Mówią, że przyjaciół poznajemy w biedzie. To prawda. Ludzie na ogół są egoistami, a poczucie empatii to tylko dla nich modne słowo, którego wypada używać, to trend.. smutne to, bardzo smutne. Człowiek to jednak przewrotna istota. My ludzie- jesteśmy świetni, kiedy idzie nam dobrze, kiedy możemy przed innymi i do innych chwalić się tylko sukcesami, o, to łatwe. Gorzej jest jak prosi się innych o pomoc. Wtedy już relacje bardzo często się zmieniają, jesteśmy zdziwieni, zszokowani i zrozpaczeni, że ten, na którego liczyliśmy, raptem staje się inny. nie jest już taki miły, dobry, no i okazuje się, że nie ma na nic czasu, a szczególnie na to, by nas wesprzeć. Ks. Jan Twardowski-poeta pisał; "spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą". Obyśmy zdążyli, bo kiedy oni jeszcze są, to często zapominamy o nich, nie mamy dla nich czasu, bo jesteśmy tak zajęci sobą, że nasz egoizm nas tak ogarnia, że co tam inni? najważniejsze, że ja jestem szczęśliwy, nie chcę słuchać o nieszczęściach innych. Smutne, ale w większości tak się ludzie zachowują, zapominając, że sami mogą też kiedyś chcieć pomocy. Co wtedy? jak się poczują? jak nastąpi zamiana ról? a zazwyczaj następuje, to takie prawidło życiowe. 

     Otóż, nasze życie, to wybory, obyśmy umieli dokonywać odpowiednich wyborów. Wszystko ma dwie strony medalu, jest skutek i przyczyna, świat jest piękny, a my - ludzie brzydcy, głupi i tak bezduszni, egoistyczni. Nie dostrzegamy tego, co mamy, uganiając się jak obłąkany głupiec z siatką na motyle, łapiemy zaledwie ćmy. Dopiero, kiedy się połapiemy, że te ćmy to nie piękne motyle, to jest za późno, a życia nie powtórzysz na bis. Pamiętajmy o tym.

    We współczesnym życiu tak trudno o prawdziwe szczere relacje między ludźmi. W wirtualu mamy ich pełno, a w realu? Człowiek przeniósł swoje życie w sferę Internetu i ok..bo Internet jest dobrym wynalazkiem, ale jak ze wszystkim, trzeba umieć w odpowiedni sposób korzystać z tego rodzaju dobrodziejstwa. Wirtual to nie real. Wirtualne znajomości kuszą, zazwyczaj tam jest tak pięknie, retusz, lajki..no i człowiek siedząc wygodnie klika sobie i klika, fajne to, a jak człowieka "jara" jak tam się łatwo innym podobamy ;o jej, jej...

Zapomina się nawet, że to tylko wirtual, człowiek wtedy jest tak "dowartościowany" czuje się tak świetnie dopóty, dopóki nie nastąpi wielokrotnie przykre zderzenie z realem, nie nastąpi tzw. konfrontacja.

       ...nie ulegaj cyfrowej iluzji, niech cię nie zwiodą setki lajków, cieplutkie emotki, zamiast nich albo oprócz nich miej też choć kilka, a przynajmniej jednego przyjaciela w realu, miej osobę, która cię nigdy nie zawiedzie, na którą możesz liczyć, osobę, z którą się pokłócisz i pogodzisz, z którą się pośmiejesz i popłaczesz, a kiedy już wszechświat da ci tę osobę, to zatrzymaj ją przy sobie, ocal ten dar, jaki otrzymałeś/as. Zrozum, że zamiast cyfrowej iluzji, zamiast czasem niewiele znaczących lajków - wszechświat dał ci szczęście, dał ci żywego człowieka, który jest naprawdę...


                                       foto. Alicja Rupińska