Program Rodzina 500 plus miał w swoim założeniu poprawić sytuację finansowo-życiową rodzin wielodzietnych, a także zwiększyć dzietność w naszym kraju.
Warunki finansowe większości rodzin wielodzietnych były bardzo trudne, żeby nie powiedzieć - w niektórych przypadkach nawet skandaliczne. Rodziny te skazane były na tzw. pomoc socjalną; na paczki żywnościowe, darmowe zupki itp. Dobre to i niedobre, ale z całą pewnością - upokarzające.
Przed 500+
Rodzinom wielodzietnym nie było łatwo. Zazwyczaj borykały się z problemami finansowymi, z trudem wiązały przysłowiowy koniec z końcem. Przez lata ich sytuacja była niedostrzegana, zaniedbywana, spychana w kąt jako coś wstydliwego. Rodziny wielodzietne raczej nie wzbudzały sympatii decydentów. Na ogół mówiło się o nich, że "jak tyle dzieciaków, to patologia".
Pejoratywne, jakże krzywdzące określenia nie ułatwiały życia takim rodzinom. Za tę przykrą sytuację płacili rodzice i same dzieci. Tak nie powinno być, przecież dzieciom należy się szczęście i radość, a nie bycie świadkami bolesnej "szarpaniny", związanej ze zdobywaniem przez rodziców pieniędzy na podstawową egzystencję dla rodziny.
Za i przeciw
Inicjatywę pomocy rodzinom wielodzietnym popierali ci, którzy pochylili się nad problemem. Jak to mówią: zechcieli rozpatrzyć temat. Wreszcie dostrzeżono problem, który narastał przez lata. Rodziny wielodzietne dotykała bieda, a w kraju z roku na rok postępował niż demograficzny.
No cóż, to są skutki wieloletnich zaniedbań w obszarach: #rodzina, dziecko, #społeczeństwo. Zarówno statystyki, jak też ludzie logicznie i ekonomicznie myślący przewidywali tę sytuację, jednak ich głosów nie brano pod uwagę.
Obecnie z powodu wyżej wspomnianych zaniedbań, zbliżamy się do bardzo niebezpiecznej społecznie granicy, kiedy to liczba emerytów w kraju będzie taka sama, jak pracujących.
Obok zadowolonych są także przeciwnicy programu 500+, którzy uważają, że polskie dzieci powinny się pożegnać z pieniędzmi z programu 500+. Od dawna wiadomo, że .Nowoczesna niechętnie patrzy na ten program, a i w PO nieraz podnosiły się głosy, że w Polsce dzieci nie chodzą głodne, a jedynie „niedostatecznie dożywione” (Janusz Lewandowski).
Plusy 500+
Największy z nich to kurczący się obszar ubóstwa. Dzięki wsparciu finansowemu z programu 500 zł na dziecko aż o 94% zmniejszył się w kraju poziom skrajnego ubóstwa wśród dzieci. Pozytywnym efektem programu jest także zmniejszenie nierówności społecznych, o czym niech świadczy możliwość realizacji wymarzonych wakacji. Wraz z wprowadzeniem 500+ więcej rodzin mogło pozwolić sobie na wakacyjne wyjazdy. A poza wakacjami - przeznaczają więcej pieniędzy na zakup ubrań, sprzętu AGD i innych, niezbędnych dla dzieci i gospodarstwa domowego rzeczy.
Wszyscy się zgadzamy, że dzieci mają prawo godnie żyć.
źródło: przemyślenia własne Autora Alicji Rupińskiej