czwartek, 19 czerwca 2025

Bezkompromisowy i sentymentalny

 


 Na wolną chwilę proponuję fr. z książki Jerzego Kwiatkowskiego pt. Felietony poetyckie:


https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/1e/Antoni_Slonimski_Polish_writer.jpg/158px-Antoni_Slonimski_Polish_writer.jpg

... Był najlepszym polskim felietonistą swojego czasu. Może najlepszym w ogóle? Za mały dystans dzieli nas jeszcze od jego felietonistyki, by móc ocenić ja w pełni. Ale przecież taką lekkością i ostrością pióra, tak znakomitym poczuciem komizmu nie rozporządzał nawet Bolesław Prus.
    Dowcip Słonimskiego. Poważne nasze czasy, poważni krytycy, jak gdyby zapominają o nim, uważając zapewne, że rozumie się on sam przez się. A to temat do osobnej rozprawy. Jakże przy tym zróżnicowany. To Słonimski przecież -  razem z Tuwimem - wprowadził do polskiej literatury nie istniejący w niej bodaj od czasów sowizdrzalskich - komizm nonsensu. To on był mistrzem Mrożka - tego od "Postępowca". Ale ów nurt to jedynie epizod w twórczości autora Moich walk nad Bzdurą. Bo centrum komizmu było tu inne: roztaczało się między niezawodną humorystyczną anegdotą a ostrym dowcipem polemicznym, ośmieszającym przeciwnika. Słonimski sąsiadował pod tym względem z Boyem. I chyba poza nim jednym nie miał godnego sobie rywala.
     Taki był awers złotego medalu pisarstwa Antoniego Słonimskiego. 9 Istotnie awers, bo felietonista dawał przede wszystkim wyraz swoim awersjom... Wobec takich zjawisk jak faszyzm, totalitaryzm, militaryzm. Także - dodajmy, by prawdzie stało się zadość - sztuka nowatorska, której zresztą, malarstwa mianowicie, potrafił również niegdyś z wielkim ferworem bronić.)
     Rewers - stanowiła poezja. Tu ten bezpardonowy satyryk i polemista - bywał łagodny, czuły, sentymentalny i nieśmiały, Z jakąż delikatnością potrafił pisać o pierwszej sztubackiej miłości. Przypomnijmy Żal czy YT OT...
   Słonimski - poeta nie przejmował się nigdy tym, że cos "już było", ani tym, że "tak się teraz nie pisze". Zapewne, W młodości bywał także nowatorem, unowocześniał rymy, wprowadzał pewne elementy poetyk: ekspresjonistycznej czy futurystycznej do swoich wierszy. Ale były to nowatorstwa umiarkowane i ich okres trwał krótko. Główne jego powinowactwa, to parnasizm, romantyzm, Heine, Verlaine...

sobota, 14 czerwca 2025

Raz, dwa, trzy...

 


Raz, dwa, raz, dwa

Wyliczanka trwa
Raz na wozie
Pod wozem
drugi raz
Wyliczanka trwa...
Trzy, cztery...

Hop, hyc, bęc...
https://pixabay.com/pl/zegarek-zegarek-na
-rękę-packshot-140487/
Nieraz musisz 
na kolana klęc...
Czasem przystajesz,
kładziesz się,
a czasem 
przez życie
mkniesz jak ptak
Raz, dwa-raz, dwa
Wyliczanka trwa...
Czas z tobą zawsze wygrywa,
a tobie się marzy, że zwyciężysz TY
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć...
Masz jeszcze apetyt na życie,
a tu trzeba ze sceny zejść...

wtorek, 10 czerwca 2025

Czy się zmieniamy? Czasem przypominamy sobie, że DEKALOG mamy

 

Karmimy swoje żądze .... hodujemy swoje "przerośnięte" EGO...

 


POSZUKIWANIA

Zżerani nienawiścią
Karmieni frazesami
Spalani zazdrością
Namiętnością zniewoleni
Karmimy swoje żądze
Hodujemy
E G O                                  
egoistyczne
Niszczymy
człowiek-człowieka
Mieszamy
Litość z uciechą
Nie sprawia nam trudności
korekta błędów
c u d z y ch
Rozgrzeszamy siebie
Potępienie cedując na innych
Czy się zmieniamy?
Czasem
przypominamy sobie,
że  DEKALOG
mamy

https://pixabay.com/pl/g%C3%B3ry-lodge-jezioro-staw-wody-863460/

środa, 4 czerwca 2025

ku lepszym dniom

 

ku lepszym dniom...

 "Poezja wymaga skupienia, ba, nakazuje je, izoluje człowieka wbrew jego woli, niejednokrotnie narzuca się, i na szerokim świecie  ( by nie rzec -w wielkim świecie) jest równie uciążliwa, jak wierna kochanka".


                        Tak pisał Goethe do Schillera o poezji.


Och ta poezja..., ale jak tu bez niej żyć???

Romans z losem

Zrozumieć siebie

prześcignąć czas

toksyczny przyjaciel

łzy to deszcz rozpaczy

słońce radości je osuszy

dobro to miłość w sercu

zło to ZBRODNIARZ miłości

  

                                        Wspominam

                                         ścieżki i drogi

                                         tyle już ich było

                                         co jeszcze?

                                         słodycz z goryczą?

                                         miłość? smutek?

                                         czym ostanę?

                                         spiżem, oziminą, perzyną?

                                         ty? czym ostaniesz?

                                         realnym czy cieniem?

                                         trwasz...

                                         chcę zostać, choć wspomnieniem...            

               

Pozdrawiam serdecznie. Zdrowia życzę, bo ono tak ważnym jest. Przechodzę przez te trudne dni, wiem jak to jest, czas zatrzymuje się w miejscu, ból nie pozwala normalnie funkcjonować. Ku lepszym dniom...

                        foto. Alicja Rupińska

poniedziałek, 2 czerwca 2025

...oboje czekamy na spełnienia snu...

 Wrócisz tu...


Wrócisz tu...
pierwszym wiosny
o d d e c h e m

Wrócisz tu...

pierwszym bociana
l o t e m

Wrócisz tu...

Będziesz czule
mówił do mnie
wiatru szeptem
Deszczu kroplą
tęsknie ucałujesz

Wrócisz tu...

gwieździstą nocą
nasze serca
jak ptaki
w wiosennym
locie - załopocą...

Wrócisz tu...

oboje czekamy
na spełnienie
S N U



 Alicja  Rupińska