Witajcie serdecznie! Proponuję na wolną chwilę kilka aforyzmów dwudziestolecia (1918-1939).
"Ludzie jak góry: wielcy wydają się z bliska mniejsi, a mali - więksi".
"Mądrość jest morzem płytkim, ale burzliwym, a głupota bezdennym, ale martwym".
"Człowiek głupi jest bliskim krewniakiem zwierzęcia, bo równie jak ono nie ma żadnych wątpliwości".
"Ze wszystkich widowisk ludzie najbardziej lubią teatr i cyrk, bo to są najwierniejsze zwierciadła ich życia, złożonego z udawania, zręczności i błazeństw".
"Wszyscy ludzie przechodzą przez życie jak aktorzy na scenie, mniej lub więcej ucharakteryzowani przez reżyserię społeczną".
Aleksander Świętochowski
https://pixabay.com/pl/róża-różowy-kwiat-róży-róż-8219