Wczoraj skradłam niebu blask
zrobiłam to, by jego ciepło ogrzało nas
z wiatrem się dogadałam...
gęźbiarz bałamutny, stary bies
przyrzekł mi, że zagra miłosną kantatę
u serca twojego wrót...
Pomoc nam zadeklarował deszcz
on też ma oczy pełne łez...
Mróz skuł ziemię lodem
nasze serca jednak ocalił
może tak, ot sobie-mimochodem...
Śnieg zakrył szarości brzydotę
białym puchem-przyrzekł nam,
że będzie naszej miłości -dobrym duchem
- rozumiemy WAS - wyrzekły obłoki z nieba
-macie od NAS niebieski dywan
chyba wiemy, czego WAM potrzeba
niebieskie obłoki, kędzierzawe baranki...
zadumały się z wielkim zatroskaniem...
ależ kierat z tym ludzkim kochaniem...
foto. Alicja Rupińska