niedziela, 7 czerwca 2020

parasolki...cóż za tekst..wykonanie...






TekstI gdzie ratusz ulepiony jest z cynfolii,Co dzien rano kolorowy kram rozkladaPotargany stary handlarz parasoli.I zacheca malych ludzi cienkim krzykiem,W rekach trzyma parasolki kolorowe,Parasolki maciupenkie, jak guziki:Biale, zolte, fioletowe i rozowe.Parasolki, parasolki dla doroslych i dla dzieci!Parasolki, parasolki - kropla przez nie nie przeleci!Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie!Parasolki, parasolki prosze brac panowie, panie!Mali ludzie maja male domki z piaskuI malenkie samochody z plasteliny...Mali ludzie maja bardzo malo czasu,Bo malenkie sa zegary i godziny...Musza robic zlote kule, byc w teatrze,Potem jeszcze wpasc na chwile do sasiada.Na sprzedawce parasolek nikt nie patrzy,Zreszta u nich przeciez nigdy deszcz nie pada.Parasolki, parasolki dla doroslych i dla dzieci!Parasolki, parasolki - kropla przez nie nie przeleci!Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie!Parasolki, parasolki prosze brac panowie, panie!Odszedl z miasta, w ktorym kramik swoj rozkladalPotargany stary handlarz parasoli,Wtedy deszcz z malego nieba zaczal padacNa ulice i na ratusz - ten z cynfolii.I spostrzegli mali ludzie z malych domow,Kiedy mieli mokre brody, mokre glowy,Ze na Rynku, przy Ratuszu nie ma kramuI sprzedawcy parasoli kolorowych.Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie!Parasolki, parasolki prosze brac panowie, panie!Prosze brac, panowie, panie!Parasolki! Parasolki!!!Źródło: MusixmatchAutorzy utworu: Piotr Hertel