piątek, 2 grudnia 2016

"Kraina kęp i wiecznej nędzy"


Tę krainę kęp i wiecznej nędzy
Okryły mgły
I osnuły
na kształt lotnej przędzy,
Polne krzewy i drzewa, i chaty
Zaodziały w płaszcz haftem bogaty,
W przedziwne szwy...[...]

    (Władysław Orkan, Tę krainę...z tomu Z tej smutnej ziemi)

"Wciśnięta w górskie roztoki, przecięta nitką srebrzystego potoku, rozszalałego w czas wiosennych powodzi, wieś Poręba Wielka koło Limanowej, otoczona zielenią łąk, lasów i zamknięta łańcuchem Gorców, ma swoją odległą historię. [...]"
( Józef Dużyk, z książki pt.: Władysław Orkan)



http://www.zakopane.eu/assets/zakopaneEu/media/files/0bc36145-0ddd-4bfc-a314-bfa48091b0c0/orkan.jpg


Góralska umysłowość Orkana, miłość i przywiązanie do ziemi, nędznej, lecz przecież najpiękniejszej, bo własnej( tak mówił o niej sam Orkan) zachwyca wielu. Mnie też. Choć urodziłam się i wychowałam w swojej małej wsi Rakowo, koło Rypina na Ziemi Dobrzyńskiej, to postać piewcy Gorców była mi znana dość wcześnie... Pamiętam, jak kiedyś, przed laty...miałam okazję w swojej wędrówce po kraju- spotkać jednego ze znamienitych ludzi Krakowa, który zapytał mnie: czy ty dziewczyno z ZD wiesz kim był Franek Szmaciarz?
- Tak- odpowiedziałam.
Miałam też okazję w swojej wędrówce, podróżach poznać także śp. prof. Józefa Dużyka, pracownika Stacji Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Rzymie - autora wielu publikacji poświęconych historii i literaturze podwawelskiego grodu, książki o Lucjanie Rydlu, biografii Włodzimierza Tetmajera, książki biograficznej pt. Władysław Orkan i wielu innych.....
     Szara kraino jałowców i polan!
     Bardzo mi droga sercu od kołyski!
     Przed żadną siłą nie uginam kolan -
     Lecz Tobie jestem pokorny i niski,
     I tak się korzę przed Twoim ubóstwem,
     Jak dziady moje przed pogańskim bóstwem
     
- pisał w 1897 roku w autobiograficznym wierszu Pielgrzym, 
w którym przedstawiał przeżycia lat dzieciństwa i młodości, owiane wiatrem rodzinnych gór i zapachem zielonych lasów.